poniedziałek, 25 marca 2013

Kultura: 13 dzielnica - Ultimatum.


„13 dzielnica – Ultimatum” jest kontynuacją filmu pod tytułem „13 dzielnica” z 2004r. Jest to francuski film sensacyjny w reżyserii Patricka Alessandrina, którego premiera odbyła się 8 lutego 2009 we Francji. Autorem scenariusza jest Luc Besson.


 Paryż, rok 2013 – czyli trzy lata po wydarzeniach z pierwszego filmu. Rząd obiecał wiele zmian, ale nic poza nim się nie zmieniło. W 13 dzielnicy, która jest odizolowana grubym murem  od pozostałej części stolicy Francji, nadal panuje chaos. Pięć gangów prowadzi swoją własną politykę, która opiera się na brutalnym kontrolowaniu życia w dzielnicy, ściąganiu haraczy i prowadzeniu interesów narkotykowych. Jedyną osobą starającą zachowywać porządek jest Leito, który zna D13 jak własną kieszeń – gra go David Belle, twórca Le parkour i Damien - Cyril Raffaelli, policjant do zadań specjalnych. Prezydent Francji, aby pozbyć się problemu raz na zawsze, postanawia zrównać dzielnicę z ziemią. Gliniarz i mistrz sztuk walki stają przed wyzwaniem uratowania 13 dzielnicy przed zagładą.

Cała fabuła oparta jest na tym, aby uratować 13 dzielnicę. Znowu. Film jest idealnym przykładem na to jak można zepsuć całkiem fajny pomysł. Właściwie nic specjalnego się nie dzieje. Poza kilkoma lepszymi scenami walki nic nie przykuło mojej uwagi. Dialogi między postaciami nie są jakoś specjalnie dobre, ani śmieszne. Bohaterowie giną w tle akcji. Porównując ich zarys z pierwszej części filmu, tak naprawdę nic nowego o nich się nie dowiadujemy.

Powiem tak, po obejrzeniu pierwszego filmu miałam ogromne oczekiwania, co do drugiej części. Niestety w ogromnym stopniu się zawiodłam, co nie znaczy, że film był beznadziejny. Po prostu postawiłam dla niego wysoką poprzeczkę - jak widać zbyt wysoką... Nawet nie było żadnych fajnych efektów specjalnych.




Przez całe 95 minut trwania filmu widzimy jak Damien i Leito biją się z policjantami i próbują dostać się do siedziby prezydenta, żeby zatrzymać zagładę. Niestety nie prowadzi to do niczego nowego.

Spodziewałam się dużo więcej akcji i pokazów Le parkour’a. W całym filmie pokazano jedynie kilka ewolucji. Oglądając film miejscami miałam wrażenie, że oglądam jakiś kiepski serial. Niektóre sceny są wręcz absurdalne, jak tak, w której Damien walczy z obrazem Van Gocha w ręku i pomimo tych noży oraz strzelających pistoletów, obraz jest cały i zdrowy. To się nazywa sztuka przez duże S.

Kontynuacja jest zdecydowanie słabsza i mniej trzymająca w napięciu. Wręcz zabiła potencjał ciekawej kontynuacji. Z pełną odpowiedzialnością mogę polecić ją osobom, które potrzebują wypocząć przy filmie i nie zastanawiać się nad fabułą. „13 dzielnica – ultimatum” jest zdecydowanie na takie okazje.

Tytuł: 13 dzielnica -  Ultimatum
Kraj i rok produkcji: Francja 2009
Reżyseria: Patrick Alessandrin
Czas filmu: 95 minut

Paula.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz